e-trekking,  Testy

MUSE – elektryczny rower stworzony do turystyki

Komfort, wygoda i duży zasięg (250 km)

Kempingowo- rowerowo, wystarczy namiot, śpiwór, karimata kilka ciuchów i jest frajda


Rower elektryczny nowszej generacji do turystyki 

Jeszcze kilka lat temu, nikt nie myślał, aby wybrać się e-rowerem w podróż.

Powodem był mały zasięg kilometrów na jednym ładowaniu.

Stara technologia baterii miała mniejszą pojemność (do 10 Ah) a sam akumulator był dużo cięższy.

Jeśli zamierzasz podróżować rowerem elektrycznym 80-100 km, nie kupuj używanego, bo nie spełni twoich oczekiwań.

Warto przeczytać „Rower elektryczny – nowy czy używany” – będziecie mieć pełny obraz, jakiego e-bike sobie kupić.

Muse, nie tylko do miasta

Kiedy patrzymy na Muse, to widać, że ten rower pasuje do miejskich aglomeracji.

Rama Low, rozmiar 18”, koła 28” to dobra kompozycja dla większości z nas.

Najlepiej na tym e-rowerze będą się czuły osoby o wzroście 167-178 cm.

Więcej możecie przeczytać „Muse – komfortowy, relaksacyjny, bezpieczny”

Dlaczego Muse jest stworzony do turystyki?

Wielkim plusem jest bezawaryjny przyjazny i nieskomplikowany silnik Ananda.

Generuje on 85 Nm a jego moc to 250/550 W. 

Jeśli jedziemy na płaskich terenach, jednostajnie, to moc będzie stała, czyli 250 W, jeśli chcemy pokonać ostre wzniesienia, przełęcze, np. Alpenstrase, to moc takiego silnika może mieć 550W.

Więcej o tym silniku Ananda przeczytacie na naszym blogu.

Taka pomoc silnika przydaje się nam także, gdy przejechaliśmy z sakwami 70/80 km i czujemy się znużeni jazdą rowerem. Myślimy wtedy nie o pięknych krajobrazach, o towarzyszach podróży, ale o tym, aby jak najszybciej znaleźć na noclegu.

Drugim plusem jest dodatkowy akumulator.

Do turystyki zawsze wybierajcie największą pojemność baterii podstawowej.

W Muse będzie to 17,5 Ah. Gdy zapakujemy niezbędne rzeczy w sakwy namiot, śpiwór, przejedziemy około 90 km. Producent podaje wartość 120 km, ale  dotyczy to idealnych warunków pogodowych i jazdy na lekko (bez bagażu).

Jeśli pokonujemy dziennie więcej niż 100 km, warto dokupić drugą baterię, która montowana jest w górnej części ramy. 

Wtedy możemy dokupić akumulator o pojemności do 24,5 Ah. Wydłuża nam to możliwość jazdy  e-rowerem do 200/250 km.

Taki wynik zasługuje na uznanie, gdyż większość producentów rowerów elektrycznych, proponuje nam tylko jedną, podstawową baterię.

Muse, to uniwersalny elektryk, doskonale sprawdza się w codziennej jeździe

Osprzęt Muse

Osprzęt jest przyzwoity, Shimano Acera 8 rzędowa (mogłoby być trochę lepiej), hamulce hydrauliczne Tektro M275. 

Manetka Rapidfire – przydaje się, gdy chcemy szybko zmienić przełożenie.

Widelec amortyzowany 100 mm, który możemy zablokować, gdy mamy ścieżkę gładką jak stół.

Maksymalne obciążenie tego roweru elektrycznego to 125 kg.

Jeśli weźmiemy ze sobą tylko konieczne rzeczy takie jak śpiwór, karimata, namiot, drobiazgi osobiste, spokojnie zmieścimy się w tej granicy wagowej.

Więcej o danych technicznych znajdziecie na stronie lubieelektryki.pl

Jazda Muse z bagażami

Rower elektryczny stworzony jest do jazdy turystycznej.

Centralny silnik wspomaga sprawnie i dynamicznie,również gdy jest mocno obciążony bagażami.

Prawidłowe rozłożenie masy e-roweru, (silnik i akumulator w części środkowej) wpływa pozytywnie na tor jazdy Muse, przez co rower jest przewidywalny w zakrętach.

Hamulce tarczowe sprawnie wyhamują nasz jednoślad.

Jeśli byśmy chcieli wybrać się na jakąś karkonoską przełęcz, przydałaby się nam 10-rzędowa przerzutka -zaoszczędzilibyśmy trochę energii i mielibyśmy większy komfort podjazdu.

Wjeżdżając pod górę, hybryda nie podrywa przodu, co mogłoby się zdarzyć, gdybyśmy jechali z napędem tylnym.

Podsumowanie

Jazda Muse jest przyjemna i przypadnie do gustu tym, którzy lubią jeździć spokojnie, bezpiecznie, bez niepotrzebnego stresu. 

Podstawowa bateria 17,5 Ah wystarczy abyśmy spokojnie dojechali do celu.

Akumulator jest schowany w ramę, ale wyjmowany, co pozwala nam zabrać go na nocleg do pokoju celem podładowania.

Jeśli nie będziemy montować dodatkowej baterii, zyskujemy gniazda montażowe, które możemy wykorzystać np. na bidon.

Z pozoru wydaje się to mało istotne, ale jeśli chcemy bez zatrzymania przejechać 30 km i jest powyżej 30°C to dostęp do wody dla naszego organizmu jest kluczowy.

Nic tak nie irytuje jak zatrzymywanie się co chwilę, aby wyjąć z sakwy butelkę z wodą.

Muse to dobry wybór, jeśli chcemy podróżować kilkanaście dni rowerem.
To świetna baza do modyfikacji, jeśli lubimy coś przy swoim rowerze ulepszać.

Tym elektrykiem możemy jechać z prędkością nawet do 35 km/h – ale po co?

Naszym celem nie jest prędkość, ale chęć zobaczenia nowych miejsc, spotkania ludzi, przeżycia przygody, a do tego Muse jest po prostu świetny.

takie sakwy, też spokojnie się spiszą na kilkudniowej wycieczce