e-składaki,  Testy

Rower elektryczny LUGO to wygoda, dobra jakość, adekwatna cena

Elektryczny składak Lugo, to typowy mieszczuch

Wrażenia estetyczne

To już kolejna odsłona tego składaka, który w różnych konfiguracjach był tworzony od początku powstania marki.

Do e-składaka LUGO możemy dobrać wiele dodatków (sakwy, torby, koszyki, plecaki)

Jeśli dodatki po latach nam się znudzą albo chcemy mieć inną torbę na spotkanie, inną na koncert, czy do fitness klubu, na pewno zawsze coś znajdziemy.

Za nim kupisz Lugo, przeczytaj jakimi kryteriami przy wyborze składaka powinniście się kierować.

Osprzęt

Silnik zamontowany jest w tylnej piaście i generuje 45 Nm., co w zupełności wystarczy, aby jeździć nim na co dzień

Do dyspozycji mamy akumulator, na którym możemy przejechać 110/140km w zależności od wyboru, możemy wyjąć go i naładować w pracy, kawiarni czy w domu.

Czas ładowania to około 4 godz. a pobór prądu nie jest duży, koszt przejechania 100 km to około 30 gr.

Przerzutka tylna to podstawowa grupa Shimano. Hamulce v-brake. Widelec nie amortyzowany.
Więcej o specyfikacji tego e-składaka znajdziecie na lubieelektryki.pl

Masa tego e-roweru to około 21 kg gdy wyjmiemy akumulator to waga spadnie do 17 kg –  to jest bardzo dobry wynik jak na elektryka.

Hybryda posiada 20” koła z szerokimi oponami, co przydaje się na nierównym asfalcie czy na popękanych płytach chodnikowych.

Silnik tylny w Lugo wystarczy aby sprawnie poruszać się po mieście

Lugo to praktyczny e-składak

Mała koła to mniejsza długość roweru.
To jest jeden z ważniejszych plusów tego roweru – wejdziemy z nim bezstresowo do każdej windy w bloku.
W mieszkaniu też nie zajmie nam dużo miejsca.

Po złożeniu możemy go śmiało w pokrowcu schować pod łózko lub włożyć do skrzyni.


Największym atutem składaka jest to, że rama tego roweru składana jest w pół. Wszystkie kable są zabezpieczone, schowane w ramę, więc przy rozkładaniu nic nam się nie urwie.

Kierownica też się składa, podobnie pedały, dlatego taki rower łatwo schować do bagażnika, nawet małego samochodu.

Pozwala nam to wyjechać poza miasto pojeździć sobie „w pięknych okolicznościach przyrody”.


Małe jest poręczne i tu się to sprawdza, taki składak elektryczny możemy przewieźć w pociągu, autobusie, metrze, możesz go zabrać też ze sobą do biura i nie będzie on zajmował zbyt dużo miejsca.

Wrażenia z jazdy

Kiedy jeździłem mim po mieście, nie mogłem uwierzyć jak żwawy jest silnik – z łatwością podjeżdża pod górę i to, co lubię w elektrykach najbardziej, nie muszę wkładać dużo wysiłku, aby się rozpędzić, ruszyć spod świateł, wyprzedzać innych.

Dla mnie wspomaganie w takich sytuacjach jest komfortowe, wygodne i nieodzowne.

Najlepiej jeździło mi się na 3, 4 wspomaganiu.

LUGO został pomyślany tak, aby dla użytkownika w mieście był jak najbardziej wygodny.
To e-rower nie do trekkingu, na który wsiadasz i jedziesz 60 km.

To elektryk, który ułatwia życi tam, gdzie mieszkasz.
Dlatego tu ważniejsze są inne funkcje takie jak zsiadanie/wsiadanie to jest bajecznie wygodne.
Kiedy się z kimś spotykasz na ścieżce, nie musisz zsiadać z roweru, nie musisz zadzierać wysoko nogi.

Podczas jazdy w mieście dla mnie nie tylko ważne jest to, czym jeździmy, ale także jak się prezentujemy.

Cieszy mnie to, że coraz więcej rowerzystów i rowerzystek jeździ nie tylko w strojach rowerowych, ale zakłada eleganckie ubrania.

LUGO, do takiego stylu bardzo dobrze się nadaje.

Lugo dodaje pewności gdy chcemy przejeżdżać w wąskich miejscach