KOMO SUV wjeżdża na nasze szlaki rowerowe
Na długie wycieczki i w teren, rower elektryczny KOMO SUV jest ciekawym wyborem
Czy różni się od Komo LOW i czy warto dołożyć 800 zł?
Komo to elektryk, bestseller wśród trekkingów i nie ma co się dziwić, gdyż w dobrej cenie otrzymujemy dobrze wyposażony rower.
Dlatego Lovelec w tym roku rower z górną poziomą ramą Komo MAN oraz Komo SUV
Komo SUV różni się od podstawowej wersji:
KOMO | KOMO SUV | |
Akumulator | 12 Ah (432 Wh) do 100 km 16 Ah (576Wh) do 140 km | 16 Ah (576 Wh) do 140 km 20 Ah (720 Wh) do 170 km |
Kiedy podejmujemy decyzję o zakupie roweru myślimy, że 100 km na jednym ładowaniu w zupełności wystarczy.
Musimy jednak pamiętać, że takie wartości podawane są, gdy jedziemy na pierwszym wspomaganiu, w idealnych warunkach atmosferycznych, a waga rowerzysty nie przekracza 70 kg.
Więcej przeczytacie na naszym blogu „Jak najdalej zajechać na e-rowerze”.
Dlatego zanim kupisz rower o odpowiedniej pojemności baterii, odpowiedz sobie na kilka pytań.
- Jaka jest Twoja waga?
- Czy będziesz jeździł z sakwami, namiotem?
- Czy będzie to głównie asfalt czy teren?
- Czy w grę wchodzą tereny górzyste?
- Czy jeździsz przez cały rok?
Jeśli jeździsz dużo, w każdym terenie i poniżej 0°C – wybierz większą pojemność.
KOMO | KOMO SUV | |
Widelec amortyzowany | Suntour NEX | Suntour XCR – z regulacją i blokadą widelca |
Amortyzator Nex dobrze spisuje się w miejskiej przestrzeni i lekkim terenie.
Komo SUV posiada widelec, który ma grubsze golenie (32), przez co rower lepiej zachowuje się w cięższym terenie.
XCR posiada regulację naprężenia sprężyny oraz blokadę, która przydaje się gdy podjeżdżamy ostro pod górę.
KOMO | KOMO SUV | |
Koła, opony | 28”CST C1635 – 28 x 2,0 | 27,5”Kenda K1052 – 27,5 x 2.2 |
Wrażenia z jazdy
Pozycja w jednym i drugim rowerze jest lekko pochylona, dzięki czemu czujemy się mniej zmęczeni na dłuższych trasach.
Mostek kierownicy jest regulowany a kierownica prosta.
Komo SUV prowadzi się pewnie, szczególnie przy zjazdach i krętych drogach. Szerokie opony i widelec amortyzowany dobrze wybierają nierówności w cięższym terenie.
Na płaskim terenie tryb Eco zapewnia wystarczające wspomaganie i szybko osiągamy 25km/h.
Tylko przy silnych wiatrach i ostrych podjazdach korzystałem z 2 i 3 trybu.
Silnik AKM jest cichy a kultura pracy jest na wysokim poziomie.
Wyświetlacz jest czytelny i pokazuje podstawowe informacje jak: prędkość z jaką jedziemy, stopień naładowania baterii, dystans dzienny i całkowity.
Podsumowanie
Komo LOW dedykowany jest tym, którzy głównie jeżdżą na utwardzonych drogach i rzadko zjeżdżają w teren – choć w lesie, na drodze szutrowej czy polnych drogach, spokojnie sobie poradzi.
Komo SUV jest dla tych, którzy lubią podróżować rowerem kilka lub kilkanaście dni w roku.
Jeśli wybierzecie baterię 20Ah, możecie wybrać się na dwudniową długą wycieczkę bez konieczności podłączania się do prądu.
Rower prowadzi się lepiej niż Komo LOW, za co odpowiedzialny jest amortyzator, szersze opony i większa pojemność akumulatora.
Czy warto wydać 800 zł za Komo SUV?
To zależy od tego, gdzie jeździmy, jaki mamy styl prowadzenia roweru i jak długie pokonujemy odcinki.
Jeśli jeździsz głównie w miejscu zamieszkania a rower służy jako środek transportu do pracy a w weekendy jeździsz na wycieczki wybierz KOMO LOW.